Rajd Rowerowy 2015
W sobotę, 13 czerwca, rusza szósty rajd rowerowy „Przez Polskę dla polskich hospicjów". To 9 dniowy Rajd przez Polskę dla polskich hospicjów, a jego uczestnicy pokonają 1100 km trasy prowadzącej z Gdańska do Krakowa pozyskując jednocześnie środki na wsparcie polskich hospicjów. Uczestnicy odwiedzą na trasie 7 hospicjów, w tym Hospicjum Elbląskie, które otrzymają sprzęt od Fundacji.
U nas uczestnicy rajdu będą gościć w sobotę, planują być ok. 14:00. Przekażą nam w darze łóżka dla pacjentów objętych opieką w swoich domach. Posilą się (wolontariusze już działają) i ok. 15.30 pojadą dalej.
Patronami honorowymi rajdu są: Maja Włoszczowska, wicemistrzyni olimpijska z Pekinu, złota medalistka mistrzostw świata w wyścigu elity MTB, wielokrotna mistrzyni Europy oraz mistrzyni Polski w cross-country, oraz Damian Zieliński, wielokrotny mistrz Polski i Europy w kolarstwie torowym.
http://www.fundacjababcialiny.org.pl/rajd-rowerowy-2015.html
Pierwsze doniesienia z Cycle Poland 2015.
Od rana Marylka wraz z Kubą przygotowywali posiłek (na bogato;-) dla ponad dwudziestoosobowej grupy kolarzy rajdu charytatywnego Cycle Poland 2015.
Marylka, Kuba i p. Ewa nakryli wspaniale stół gdy pierwsza grupa kolarzy wjechała na Toruńską.
Po powitaniach i ochłonięciu kolarze zasiedli do stołu, była okazja się posilić przed dalszą drogą.
Dużą popularnością cieszyły się naleśniki, których Szefowa kuchni nasmażyła całkiem przyzwoitą ilość...
Przyjechali do nas, startując z Gdańska, przed godz. 14. Oj, było i gorrrąco...
---
"Dzień na rowerze bez dramatycznej kraksy to dzień stracony, a dzień dzisiejszy straconym nie był. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a nam wszystkim udało się szczęśliwie dojechać do drugiego hospicjum w Elblągu. Dla tego hospicjum przekazaliśmy trzy specjalistyczne łóżka. Łóżka te są bardzo potrzebne pacjentom, a najlepszym tego dowodem jest fakt, że wręczyć mogliśmy tylko jedno z łóżek, ponieważ pozostałe były już używane przez pacjentów.
Byliśmy równie wdzięczni za ciepłe powitanie, które czekało na nas w Elblągu jak obfity poczęstunek prosto z grilla. Odpowiednio nakarmieni i napojeni opuściliśmy miasto spodziewając się trasy która łagodnie rozrusza nasze nogi, ale zamiast tego czekał na nas najcięższy podjazd dzisiejszego dnia."
To cytat z bloga Fundacji Babci Aliny, gdzie co roku jest relacja z rajdów w dwóch językach: http://www.alinafoundation.org/blog
Tu na zachętę kilka fotek, a na naszym koncie Picasa więcej:
https://picasaweb.google.com/1001887644364…/CyclePoland2015…
Kontakt
|